tag:blogger.com,1999:blog-1363167544309736786.post8097971382953703003..comments2023-11-07T10:37:54.619+01:00Comments on Wilcze Szepty: Śpiesz się powoli, czyli o nauce i praktyce ReiKiSzepczącahttp://www.blogger.com/profile/17930777292516692450noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-1363167544309736786.post-42853933462014679802013-04-14T06:55:36.337+02:002013-04-14T06:55:36.337+02:00Często jest tak, że w danej chwili nie jesteśmy go...Często jest tak, że w danej chwili nie jesteśmy gotowi na dany stopień reiki, co nie znaczy, że kazda osoba w kilka tygodni czy miesięcy po II stopniu nie jest gotowa na III i będzie miała niezłe "jazdy". Są osoby, ktore na tyle dużo przepracowały w sobie wcześniej, pracowaly z energią, a nawet energiami, że są gotowe dośc szybko. Ale to bardzo indywidualna sprawa.<br />Wiele też zależy od tego co się zrobi gdy Reiki zacznie wymiatać na powierzchnię to co zbędne i co wymaga pracy z naszej strony. Niestety wiele osób w tym momencie zamiast zając się tym, zaczyna się miotać i szarpać ze sobą, euforie przeplatają się z depresjami, życie wokół w szybszym tempie sie zmienia, ale dana osoba nie nadąża za tymi zmianami, itd. Znam przypadki, gdzie oczywiście wine zwalalo się na reiki, twierdząc, że to przez reiki, że ono jest złe. A tak naprawdę te osoby nie miały odwagi zmierzyć się ze sobą, zaakaceptować i przyjąć też tych mniej miłych obliczy siebie, a przecież lęki, słabości, złości i kudłate myśli ma każdy z nas. Nie nalezy tego wypierać tylko dlatego, ze na ścianie wisi dyplom III czy II stopnia Reiki. Reiki nam wskaże te slabości, zmieni w naszym życiu także to co już jest nam zbędne i uczy nas by nie przywiązywac się zbytnio do niczego. Dlatego już przed przystąpieniem do kursu warto zacząć prace ze sobą i swoimi lękami, a będzie lżej.Szepczącahttps://www.blogger.com/profile/18139954606149319965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1363167544309736786.post-78042068381578175872013-04-08T16:07:46.901+02:002013-04-08T16:07:46.901+02:00Ja 3 miesiące po I stopniu zrobiłam II i wierzcie ...Ja 3 miesiące po I stopniu zrobiłam II i wierzcie mi to by horror to co się ze mną działo nie wspominam dobrze uważam że za szybko weszłam w wyższe wibracje,probowałam pracować z energią jeszcze przez jakiś czas a później na kilka lat wogóle nie wracałam do tego,dopiero niedawno powróciłam do pracy z energią,teraz jest całkiem inaczej,tak więc na swoim przykładzie mogę tylko powiedzieć nie spieszmy się z tym za bardzoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1363167544309736786.post-23641816923816813962013-04-07T21:02:19.254+02:002013-04-07T21:02:19.254+02:00Słyszalam nawet o takich, co za stosowną opłatę w ...Słyszalam nawet o takich, co za stosowną opłatę w jeden weekend robią wszystkie 3 stopnie. I pewnie, że można nawet tak, tylko pytanie po co? I czy po takej inicjacji będzie się mistrzem reiki, czy tylko posiadaczem 3 stopni z potwornym bałaganem w życiu?Szepczącahttps://www.blogger.com/profile/17930777292516692450noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1363167544309736786.post-89020690730893751742013-04-07T20:15:18.638+02:002013-04-07T20:15:18.638+02:00Też przyjęłam inicjację II stopnia 1,5 roku po I. ...Też przyjęłam inicjację II stopnia 1,5 roku po I. To był czas intensywnej pracy, jak piszesz :) A III stopień po ponad 3 latach. Najbardziej nie rozumiem, gdy ktoś chce przyjmować inicjacje dwóch stopni jednocześnie... To dopiero byłby bałagan! Naturalnie odmawiam, chociaż wiem, że są mistrzowie, którzy udzielają takich inicjacji. Cóż...<br />Małgorzata MannazAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1363167544309736786.post-21518975661699947652013-04-07T15:01:05.264+02:002013-04-07T15:01:05.264+02:00a ja wprawdzie zrobiłam III stopień w rok po II al...a ja wprawdzie zrobiłam III stopień w rok po II ale jeszcze długo nie czułam powołania do wprowadzania innych w Reiki...i tylko pracowałam ze znakiem III stopnia...Aga Agrahttps://www.blogger.com/profile/10993629938043797957noreply@blogger.com