Leśna impresja

Wyrwana z betonu miasta odnoszę wrażenie nierzeczywistości lasu. Dźwięk w tle dopiero po chwili dociera powitaniem kruków.
Las mówi głosem ptaków, porusza się mrowiskiem i wiatrem. Frunie na skrzydłach pszczół i trzmieli.
Śmierć pod stopami pełza martwym wężem.
Natura zakreśla kręgi.

Komentarze