Opowieści Szamanki - Yaquuitti

Yaquitti wraz ze znajomą siedziały w kawiarni przy parku. Był ciepły i słoneczny dzień, toteż obie kobiety piły mrożoną kawę w kawiarnianym ogródku i rozkoszowały się promieniami słońca.
- Jak wygląda miłość, jaka jest? - Zapytała w pewnym momencie dziewczyna.
- Widzisz to starsze małżeństwo? - Szamanka wskazała na dwoje ludzi w parku. Mężczyzna pchał wózek inwalidzki, w którym siedziała starsza kobieta.
- Taak. - Mruknęła znajoma .
- Od 10 lat ten mężczyzna opiekuje się żoną po wypadku. Myje ją, karmi, podaje leki a nawet zmienia jej pieluchy. Wieczorami siada obok i czyta jej książki, które tak uwielbia. Zasypia trzymając ją w ramionach.
- Ale ona jest jakaś obojętna, nie wie, o tym chyba.
- Wydaje mi się, że wie. I spójrz jak on na nią patrzy. - Wskazała. Mężczyzna poprawiał koc otulający jedną nogę kobiety. - Tak właśnie wygląda miłość. - Dodała Szamanka


.

Komentarze