Chyba w "Kartotece" Tadeusz Różewicz napisał zdanie: "jej oczy nie widziały". te słowa wbiły mnie w miejsce, zatrzymały. Sztuki nie pamiętam, te słowa tak. Uświadomiły rolę i doświadczenie przodków w moim życiu. Dziadkowie to rocznik 20. Babcia wyniosła z powstania moją matkę, dziadka zabrali z kościoła. Nie wrócił z obozu.
Moje oczy nie widziały, ale pamięć przodków żyje we mnie.
Wielcy Szamani też żyją we mnie, w słowach, w wierszach i baśniach.
Oby moje oczy i oczy dziecka nie zobaczyły. Radio podało, czołgi stoją kilometr od granicy sąsiadów. Dzieli nas step, nie tak znów szeroki.
Moje oczy nie widziały, ale pamięć przodków żyje we mnie.
Wielcy Szamani też żyją we mnie, w słowach, w wierszach i baśniach.
Oby moje oczy i oczy dziecka nie zobaczyły. Radio podało, czołgi stoją kilometr od granicy sąsiadów. Dzieli nas step, nie tak znów szeroki.
Szukam nauczyciela i mistrza
niech przywróci mi wzrok słuch i mowę
niech jeszcze raz nazwie rzeczy i pojęcia
niech oddzieli światło od ciemności.[Tadeusz Różewicz "Ocalony - fragment wiersza"]
Komentarze
Prześlij komentarz